Jest wiele lokalnych określeń na górę, grapa to jedno z nich.
Chleb Pod Grapą, bo mieszkam w kotlinie i z każdego, także kuchennego okna, widzę grapę. Chleb, bo pieczenie, jedzenie, wymyślanie chlebów to przyjemność, którą chcę się dzielić.
Lubię gotować i czytać o kulinariach, ale jeszcze bardziej piec. Pięć lat temu wyhodowałam zakwas i tak się zaczęło. Przygotowuję chleb i bułki z żyta i starych odmian pszenicy, przeplatając je czasem innymi pysznościami, żeby nie było nudno.
Zapraszam pod grapę!
Zuzanna
Świetny blog , pełen inspiracji. GENIALNY